Fanowska Fineasz i Ferb Wiki
Advertisement
Fanowska Fineasz i Ferb Wiki

Izabela i Samanta śledzą wilka i odnajdują magiczny Dom z historii Pana Teodora, niestety Angela trafia tam razem z nimi. Jak to się skończy?

Bohaterowie

Fabuła

Izabela

Rwałam się, próbowałam uciec, lecz jednocześnie myślałam o moim upadku wydawało mi się, że jakby coś się we mnie zmieniło, jakbym była silniejsza. W końcu tajemnicza osoba przestała mnie wiązać, spojrzałam kto to, to była Angela, no tak… Samanta mnie przecież przed nią ostrzegała… Nie sądziłam, że ma aż tak drastyczne metody nastraszania wrogów… Choć z drugiej strony po jej wyglądzie nie widać, żeby była taka silna… Naprawdę mocno związała ten supeł. Jej źrenice stały się jakby ciemniejsze niż zwykle, a na ramieniu widniał tatuaż nietoperza. Tatuaż nietoperza… Coś mi to mówi… Chwila… Ta legenda, którą wczoraj opowiadał nam opiekun… Czyżby była prawdziwa? Czyżby ta osóbka stająca przede mną była wampirem?

-Od jak dawna masz ten tatuaż?- Spytałam przerażona.

-A ty od jak dawna masz ten łańcuszek?- Spytała Angela kpiącym tonem. Faktycznie na mojej szyi wisiał srebrny łańcuszek z błękitnym kamieniem. Nie przypominam sobie, żebym taki posiadała…

-Chyba od teraz…- Odpowiedziałam ostrożnie, a Angela przyjrzała się swojemu ramieniu.

-Nie robiłam sobie tatuażu… - Stwierdziła – Co to ma znaczyć? – Spytała władczym, choć trochę zmieszanym tonem.

-Ja chyba wiem…

-Gadaj!

-Pamiętasz wczorajszą historię o Tajemniczym Domie…. To prawda, a to ten dom - Odpowiedziałam cicho.

-Czyli zyskałam jakąś moc.- Stwierdziła podekscytowana blondynka.

-Po pierwsze zyskałyśmy, po drugie tatuaż ci wszystko powinien wyjaśnić…

-Jestem wampirem - Ucieszyła się dziewczyna.

-Punkt za spostrzegawczość, a teraz, z łaski swojej, rozwiąż mnie.

-Ale śmieszna jesteś! Ja?! Rozwiązać?! Siedź tutaj sobie tak długo, aż w końcu ktoś cię znajdzie, ja idę do mojego kochanego czerwono włosego!- Powiedziała i wyszła

Samanta

Tajemnicza postać cały czas mnie trzymała. Nagle się odezwała.

-Puszczę cię, ale masz nie krzyczeć, jasne?- Powiedział męski głos, pokiwałam głową. Puścił mnie, a ja natychmiast pobiegłam do Izabeli.

-Nie bój się to tylko ja- powiedziałam cicho i zaczęłam ją odwiązywać.

Izabela

Samanta zaczęła mnie rozwiązywać, zamurowało mnie, gdy zobaczyłam jej ramie.


-Yyyy Samanta- zaczęłam.

-Tak?

-Twoje ramie –wskazałam.

-Och… - Westchnęła gdy zobaczyła wytatuowanego wilka.

-Widzę, że mamy nowego wilkołaka.- Nagle z cienia wyłoniło się dwóch chłopców około 16- 17 lat.

-Moglibyśmy dostać wyjaśnienie?- Spytałam śmiele. Na moim ramieniu również był tatuaż. Chciałam wiedzieć co tu się dzieje.

-Dawid, wampir, do usług, a ten tutaj to Marcin, wilczek.

-Wilkołak- Poprawił go znudzony chłopak.

-To ty cały czas mnie obserwowałeś.- Zwróciłam się do Marcina

-To raczej oczywiste. -Dobra, a co znaczą te tatuaże? Nie należę do osób, które lubią mieć wytatuowaną krople na ramieniu. W ogóle nie należę do osób, które lubią tatuaże.

-Trza było tutaj nie wchodzić. Blondyna jest wilkołakiem, co pewnie już wiecie, a ty… Sami tego nie wiemy…- Odpowiedział wilkołak.

-Ty jesteś wyjątkowa, zazwyczaj ludzie tutaj wchodzący zostają jakimiś potworami, wampirami, wilkołakami, lisołakami, raz ktoś się nawet zamienił w smoka… Ale rzadko zdarza się, że ktoś dostaje moc żywiołu… Bo na to właśnie wygląda. – Wyjaśnił Dawid.


-To dlatego mam wytatuowaną krople wody?- Spytałam.

-Tak, właśnie dlatego. Dostałaś najsilniejszy z żywiołów… Woda… Choć z drugiej strony ogień jest lepszy, częściej można go wywołać, mielimy tutaj raz przydzielony żywioł ognia… Chata o mało nie spłonęła…

-A to, że panuję nad wodą… Świadczy o czymś?- Nie ustępowałam w pytaniach. Musiałam wiedzieć jak najwięcej.

-Może nie do końca świadczy… Władający żywiołami często potrafią posługiwać się telekinezą, a oprócz tego potrafią panować nad swoim żywiołem, co już można poznać po nazwie.

-A co potrafi wilkołak? – Spytała dotąd milcząca Samanta.

-Powoli, zaraz wszystkiego się dowiecie, zapraszamy do środka.


Szablon:Chronologia

Advertisement