Fanowska Fineasz i Ferb Wiki
Advertisement
Fanowska Fineasz i Ferb Wiki

Dundersztyc, Major Monogram, Fineasz i Ferb prowadzą program, w którym wyświetlane są 15 najlepszych piosenek z trzeciego sezonu serialu.

Kwestia Ferba

Śpiewa w piosenkach


Dundersztyc: Ok, a jak mają na imię?
Fineasz: Ja jestem Fineasz.
Ferb: A ja Ferb.



Major Monogram: Dzieciom się odstępuje.
Dundersztyc: Ok!
Ferb: To klip nr 14!



Fineasz i Ferb: Kochamy lato! Puszczamy klip nr 12!



Fineasz: Te wymiary mnie wymęczyły. A Was?
Ferb i Dundersztyc: Mnie też.
Major Monogram: Mnie nie było. Puszczamy klip nr 11!



Major Monogram, Dundersztyc, Fineasz i Ferb: Pepe powiedział, że puszczamy klip nr 10!



(W czasie piosenki Pada śnieg)
Dundersztyc, Major Monogram i Ferb: Nie patrz na to!


Gdzie jest Pepe?


Fineasz: Biedny Pepe. Czemu go wyrzuciliśmy? A gdzie on jest?
Major Monogram: Zaraz przyjdzie.



Wejście do kryjówki Pepe

Pepe wielki wchodzi do agencji.

Fineasza i Ferba muzyczno-klipowe odliczanie 3

Narrator: Dziś w odcinku wystąpią Fineasz, Ferb, Major Monogram i Dundersztyc, którzy będą dawać klipy od 15 do 1.

Major Monogram i Dundersztyc: Witajcie!

Fineasz: Hej! Wszystkim!

Dundersztyc: Monobrew, nie mówiłeś, że tym odcinku będą jeszcze chłopcy.

Major Monogram: No wiem, że nie mówiłem dlatego, że ty mówiłeś "Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!" i nie dałem rady Ci tego powiedzieć.

Dundersztyc: Ok, a jak mają na imię?

Fineasz: Ja jestem Fineasz.

Ferb: A ja Ferb.

Dundersztyc: Puszczamy klip nr...

Fineasz: Mogę ja?

Dundersztyc: Ok, możesz.

Fineasz: Tak! Puszczamy klip nr 15!

Piosenka Robotyczny Bunt


Przed nami mechaniczna potyczka
Robotów już nadszedł kres
Wokoło wrze i każdy dobrze wie,
że nawet najgrubszą z blach rdza tez kiedyś zje.

Nie radzę nas prowokować bo kiedy trzeba każdy z nas walczy niczym lew!
Zaraz damy wam popalić,
więc się miejcie złomy na baczności,
wasz robotyczny tłum wielkie wnet zrobi bum
nie będzie dla was żadnej tu litości!

Nie macie z nami żadnych szans,
Znamy każdy najsłabszy wasz punkt,
z tego miasta wykopiemy was.
To Robotyczny Bunt! (w tle: bunt, bunt, bunt)

I każdy dobrze to wie!
To Robotyczny Bunt!

Na złom przerobię Cię
i sprzedam na pinezki
lub zatrzymam na pamiątkę ten twój blaszany łeb!
Twoja matka była pralką a na twego ojca wołali ćwiek!
To Robotyczny Bunt!

Zostanie z Ciebie wrak,
na złom przerobię Cię,
przetopią Cię na wiadra lub na dekle,
pod maską Ci się grzeje
i nie wiesz co się dzieje,
wiem, że się boisz, bo zacząłeś pocić się olejem!

I marny już twój los,
bo gdy Ci zadam cios
zostanie z Ciebie cienkiej blachy stos
i Cię zdezaktywuję
bo strasznie Cię nie lubię
a potem wezmę klucz francuski i cię rozmontuję!
To Robotyczny Bunt!

Robot to śmieć!
To Robotyczny Bunt!

palnikiem potnę Cię
a potem jeszcze raz zespawam
lecz na opak, aby ubaw z Ciebie mieć!
Twoja siostra to lodówka, w której światło zawsze pali się!
To Robotyczny Bunt!

Lepiej posłuchaj mnie,
powiedzieć coś Ci chcę,
przetopię Cię na kaloryfer lub konewki dwie,
potencjał we mnie drzemie,
wiem że to ma znaczenie,
bo gdy z tobą skończę to przyda ci się nowe zawieszenie!

I jeszcze powiem ci,
że gdy mi starczy sił,
rozkręcę na kawałki twoje twarde dyski,
i wyloguję cię,
procesor wymontuję,
przerobię go na gwoździe, skoro i tak nie pracuje!
To Robotyczny Bunt!

Zostanie z Ciebie wrak,
na złom przerobię cię,
przetopią cię na wiadra lub na dekle,
pod maską Ci się grzeje,
i nie wiesz co się dzieje,
wiem, że się boisz, bo zacząłeś pocić się olejem!

I marny już twój los,
bo gdy Ci zadam cios
zostanie z Ciebie ciękiej blachy stos
i Cię zdezaktywuję
bo strasznie Cię nie lubię
a potem wezmę klucz francuski i cię rozmontuję!

Zostanie z Ciebie wrak,
na złom przerobię cię,
przetopią cię na wiadra lub na dekle,

Zostanie z Ciebie wrak,
na złom przerobię cię,
przetopią cię na wiadra lub na dekle

Zostanie z Ciebie wrak,
na złom przerobię cię,
przetopią cię na wiadra lub na dekle

Zostanie z Ciebie wrak,
na złom przerobię cię,
przetopią cię na wiadra lub na dekle!

To Robotyczny Bunt!

O tak!


Po piosence:

Major Monogram: Czad Muza!

Dundersztyc: Taa... Ok Flip nr 14!

Major Monogram: Klip, nie Flip.

Dundersztyc: No dobra, dobra klip nr 14!

Fineasz: Y... Doktorze D, przepraszam że przerywam, ale... pana tam nie było?

Dundersztyc: A skąd to kli...

Major Monogram: Dzieciom się odstępuje

Dundersztyc: Ok!

Ferb: To klip nr 14!

Piosenka Tajemnicza moc


Pozwólcie, że coś wyjaśnię tutaj wam,
więc proszę już, nie myślcie o mnie źle.
Aż skręca mnie by przyłapać mych braci,
ale zawsze dopada mnie pech.

By kant wyszedł na jaw
dzwonię po mamę, lecz ta
zanim pojawia się, to
wszystko znika na złość.

Bo czego nie zrobią to wnet znika,
lecz nie wiem gdzie.
Nikt nie wierzy mi, bo
tajemnicza to moc.

Moja matka sądzi, że oszalałam.
Nie wiem jak ją przekonać, mówię wam.
Lecz czasem też wątpliwości dręczą mnie,
czy równo pod sufitem mam.

By kant wyszedł na jaw
dzwonię po mamę, lecz ta
zanim pojawia się, to
wszystko znika na złość.

Bo czego nie zrobią to wnet znika,
lecz nie wiem gdzie.
Nikt nie wierzy mi bo,
tajemnicza to moc.

Tajemnicza mooooc!
Tajemnicza mooooc!
Tajemnicza mooooc!
Tajemnicza mooooc!

Po piosence:

Dundersztyc: Czemu tej piosenki nie było w trzecim sezonie?

Fineasz: Ta piosenka została wycofana. Nie wiesz tego? Przecież jesteś tutaj... Ile razy on tu był? (pyta się majora)

Major Monogram: Teraz jest tutaj trzeci raz.

Fineasz: Przecież jesteś tutaj już trzeci raz, a ja pierwszy, więc jak możesz nie wiedzieć?

Dundersztyc: Nooo... Nieważne! Puszczamy klip nr 13!

Piosenka Lato (od czego by tu zacząć?)

Fineasz: Dni coraz dłuższe,
a noce krótsze,
słonko przygrzewa,
Ferb: I żar się leje z nieba !
Fineasz: Lato wszystkie jego,
chwile bezcenne zawsze są.
Lato to najpiękniejsza z przygód,
która czeka by przeżyć ją.
To lody, gofry i sorbety przez calutki dzień,
to lato, nasz najweselszy sen.

Lato, w basenach, stawach i jeziorach,
każdy chce schłodzić się,
Lato, rolki i rowery boso można chodzić też.

A także: pływać pośród fal,
roboty tworzyć też,
geniusza znaleść też mózg.
Za ptakiem Dodo gnać,
bazgrać na mapie coś,
lub siostrze wymyślać od...

Fineasz: Musimy pomyśleć inaczej. Mam pewien pomysł.

Lato to łąki i cykady,
oraz lemoniady smak.
Lato to też leżenie z bratem w cieniu ,
drzewa które w ogródku rzuca cień,
to właśnie lato jest.
Fineasz i Fineasz (drugi wymiar): Dni coraz dłuższe,
a noce krótsze,
słonko przygrzewa.
Ferb (drugi wymiar): I żar się leje z nieba !
Fineasz: Lato wszystkie jego chwile,
bezcenne zawsze są,
Lato to najpiękniejsza z przygód,
która czeka by przeżyć ją.
to lody, gofry i sorbety przez calutki dzień.
To lato nasz najweselszy sen.

( Lato nasz najweselszy sen.)
To Lato nasz najweselszy sen.


Po piosence:

Fineasz i Ferb: Kochamy lato! Puszczamy klip nr 12!

Piosenka Nowa rzeczywistość


Jeśli gdzieś ci nie fajnie
wynieś stamtąd się wnet.
Gdy atmosfera męczy cię
rzuć na odchodne:
Na razie, czołem i cześć.

Przecież przymusu nie ma
w jednym miejscu się gnieść,
zrób że więc to co trzeba i już.
Na razie, czołem i cześć.

Na sentymenty nie ma czasu,
więc uwierz mi.
Znajdź sobie rzeczywistość nową,
znajdź nowy styl.

Więc sobie szybko znajdź
ten swój równoległy świat,
bez mankamentów ani wad.
Zupełnie całkiem nowy ład.
Tak, tak.
Na razie, czołem i cześć.

Przystanek w podróży
na przekąskę to mus.
A po wszystkim
powrócisz znów tu.
Na razie, czołem i cześć.

Skacząc między wymiarami
można zgubić się gdzieś.
Drogę wskaże ci
donośny nasz śpiew.
Śpiewajmy wszyscy razem:

ten nasz równoległy świat,
ten nasz równoległy świat,
ten nasz równoległy świat.
Na razie, czołem i cześć.

Ten nasz równoległy świat,
ten nasz równoległy świat,
ten nasz równoległy świat.
Na razie, czołem i cześć.

Ten nasz równoległy świat,
ten nasz równoległy świat,
ten nasz równoległy świat.
Na razie, czołem i cześć.

Ten nasz równoległy świat,
ten nasz równoległy świat,
ten nasz równoległy świat.
Na razie, czołem i cześć.

Po piosence:

Fineasz: Te wymiary mnie wymęczyły. A Was?

Ferb i Dundersztyc: Mnie też.

Major Monogram: Mnie nie było. Puszczamy klip nr 11!

Piosenka Odchodzę dziś

Odchodzę dziś,
Zostawiam Cię,
Lecz ufam, że
To nie jest kres!
I nie zapomnę nigdy
Naszych wspólnych chwil...
Odchodzę dziś. Ooo...

Po piosence:

Fineasz: Biedny Pepe. Czemu go wyrzuciliśmy? A gdzie on jest?

Major Monogram: Zaraz przyjdzie.

W agencji

200px-740px-Giant Agent P sitting in his lair

Carl: Agencie P. Major Monogram jest na odliczaniu 3 razem z Dundersztycem i ... (Pepe idzie) Fineaszem i Ferbem.

Fineasz: Pepe? Ależ ty wielki! (Pepe zdejmuje kapelusz i terkocze) Pepe nie bój Cię to jest specjalny odcinek, więc ja i Ferb nie będziemy tego pamiętać (Pepe zakłada kapelusz, uśmiecha się i przytula Fineasza i Ferba).

Pepe: terkocze

Major Monogram, Dundersztyc, Fineasz i Ferb: Pepe powiedział, że puszczamy klip nr 10!

Piosenka Dam nogę stąd

♪Błahostki sprawiają kłopoty wciąż mi,
I skrzydeł rozwinąć od lat nie mam sił.
Prawda taka jest, że coś powstrzymuje wciąż mnie,
Ale dziś dam nogę stąd! ( Dam nogę! )

Byłem jak śnieg, co czeka by z chodnika go zmieść,
Teraz siła działania przez świat niesie mnie.
Nie mam czasu już by właściwy znaleźć rym,
Bo dziś daję nogę stąd!

Dam nogę stąd! Barier i ograniczeń mam dość.
Dam nogę stąd! I zrobię dziś przeciwnością na złość.
Dam nogę stąd! Teraz wiem, że naprawiam swój błąd.
Kiedy świat kurczy się to nie stój w miejscu, lecz
Daj nogę stąd! ♪

Po piosence:

Fineasz: Ciekawe kto tak robił wieży?

Dundersztyc: Chyba ja.

Fineasz: Jak kto?

Dundersztyc: Mój Bez-Czelno-Inator ją strzelił i dlatego była niegrzeczna.

Fineasz: Że co!?

Dundersztyc: Puszczamy klip nr 9!

Piosenka Pada śnieg

♪La, la la la, la la la
la la la, la la la, la la la
Oh pogoda na zewnątrz jest brzydka,
Ale w środku tak przyjemnie,
Nie wiem dokąd udać się
Niech pada śnieg! Pada śnieg! Pada śnieg!

Nie zanosi się na zmianę pogody
Więc uprażę kukurydzę,
Latarnie zapaliły się,
Niech pada śnieg! Pada śnieg! Pada śnieg!♪

Dundersztyc, Major Monogram i Ferb: Nie patrz na to!

♪Gdy całujesz mnie na dobranoc
Podczas zamieci jest mi tak zimno
Lecz gdy mocno przytulisz mnie
Wnet rozgrzeje się

Ogień powoli gaśnie,
Pożegnamy się cichutko,
pod warunkiem że Ty kochasz mnie,
Niech pada śnieg! Pada śnieg! Pada śnieg!
Pada śnieg, pada śnieg, pada śnieg
(Pada śnieg, pada śnieg, pada śnieg)
Pada śnieg♪

Po piosence:

Fineasz: Czemu nie mogłę na to patrzeć?

Dundersztyc: (z przerażeniem) Szybko puszczamy klip nr 8!

Piosenka Drusselsteinski Na Prawko Nasz Walc


♪Skręć, jedź, stój
Zdajesz właśnie egzamin swój
To nie równy i ciężki bój
Taki jest Drusselsteinski na prawko nasz walc.
Bieg, but, gaz
Nie pij kawy gdy widzisz zjazd
Przez jezioro nie planuj tras
Taki jest Drusselsteinski na prawko nasz walc.

Kierownicę chwyć w ręce
W lusterko patrz wsteczne
I zachowuj się grzecznie
A klakson to wróg!

Tu policjant z drogówki
Tam piesi jak mrówki
Nie myj zębów za kółkiem
Bo zerwie cię z nóg!

Pas to mus
Tylko tak można przeżyć tu
Prawnikowi testament złóż
Gdy na oślep jak struś pod prąd prujesz
Lub tyłem parkujesz
Gdy czytasz lub piszesz,
Uważaj na kicię
I nie czas się boczyć
Gdy śmierć patrzy w oczy
To nasz Drusselsteinski na prawko jest walc!♪

Po piosence:

Fineasz: (śmieje się) Mina Pepe i ty. Haha.

Dundersztyc: Fineaszu Panie Człowieku ciekawe czy teraz Cię będziesz śmiał. Puszczamy klip nr 7!

Piosenka Fajnie Być Bobasem

♪Sam raczkuję już tam i tu
Ciągle jem choć mam malutki brzuch
Sypiam kiedy chcę, czy dzień czy noc
Na głowie mam włosów pięć
I nie muszę spuszczać wody więc
Dlatego zawsze będę śpiewać to

Wierzcie mi, że fajnie być bobasem
Można własny kciuk ssać cały dzień
Mogę brata stopę żuć
Wciąż w nosie dłubać, mlekiem pluć
A w mych rękach patelnia w bęben zmienia się♪

(Muzyczny przerywnik)

♪Spacer, sjesta, odbijanie
Mycie, puder, przewijanie
Przytulanie, podrzucanie
Biegi, ciuszki, całowanie
Buj buj, laba, aku-ku!
Zupka, czasem gili-gu!
Śpiochy lub piżamkę wdziać
Kołysanka i znów spać.♪

Po piosence:

Dundersztyc: (śmieje się) Haha. Jesteś bobasem w tej piosence.

Major Monogram: Przestajcie już!

Fineasz i Dundersztyc: Ok.



Szablon:Chronologia

Advertisement