Fanowska Fineasz i Ferb Wiki
Advertisement
Fanowska Fineasz i Ferb Wiki
Uwaga! Strona może zawierać treści nieodpowiednie dla Twojego wieku.
SzI1
Szkoła z internatem

Sezon pierwszy

Jest to muzyczno-klipowy odcinek Seboliii.

Opis[]

Dundersztyc i Monogram są oburzeni, że znów nie mogą prowadzić odliczania piosenek z trzeciego sezonu, więc Dundersztyc postanawia zamienić się ciałami z prowadzącymi - Peyton Roi List znaną jako Emma z serialu Jessie i Cameronem Boyce'm znanym jako Luke z tego samego serialu.

Bohaterowie[]

Scenariusz[]

Narrator: W Danville, amerykańskim miasteczku dziś odbędzie się muzyczne show... Fineasza i Ferba Muzyczno Klipowe Odliczanie prowadzone przez...

Dundersztyc (wychodzi wraz z Monogramem na scenę): Dobra, kto dzisiaj prowadzi, co?! Pewnie nie my, jak zwykle...

Narrator: Chciałem powiedzieć, że prowadzone przez Heinz'a Dundersztyca i Majora Monograma!

Monogram: Na serio?!

Narrator: No co ty, bekę se z was robię! Show poprowadzą Peyton Roi List i Cameron Boyce!

(Na scenę wchodzą Peyton i Cameron. Publiczność bije brawo)

Peyton: Hej! Jak miło was wszystkich widzieć!

Dundersztyc: No nie! Wychodzę stąd!

(Wkurzony Dundersztyc wychodzi, uderzając Camerona w ramię. Chłopak łapie się za nie)

Cameron: Ałć... o co poszło temu aptekarzowi?

Peyton: To chyba nieważne. Ważne jest to, że możemy być tutaj z wami i pokazać wam 10 najlepszych piosenek z trzeciego sezonu Fineasza i Ferba!

(Publiczność bije brawo)

Peyton: Nie ma co przedłużać. Zacznijmy od piosenki numer 10.

Cameron: To będzie świetne show, bo już nawet ostatnia piosenka jest proczadzikowa!

Peyton: Racja.

Cameron: Przyszła pora na piosenkę numer... eee...

(Cameron zaczyna liczyć na palcach. Publiczność się śmieje)

Cameron: 9!

Peyton: Jak już mowa o kłamstwach... Cameron, dowiedziałam się, że nosisz tupecik!

Cameron: Co? To nieprawda!

(Peyton łapie Cameron'a za włosy. Cameron szybko się za nie sam łapie. Publiczność się śmieje)

Cameron: Ej, bo ja ci zaraz zdejmę stanik! Puśćcie kolejny klip!

Peyton: Sawanna... byłam tam kiedyś. Niemiło wspominam tę podróż, aczkolwiek żyrafa ugryzła mnie w tyłek.

Cameron: Tiaaa... przejdźmy do kolejnej piosenki.

Peyton: Przyszła pora, żeby zaprosić gościa specjalnego.

Cameron: I nie będzie to ta sama osoba, co w poprzednich dwóch odliczaniach.

Peyton: Co?!

(Monogram zauważa lecące zza kulis iskry)

Monogram: A to co?

(Monogram podąża w stronę kulis)

Peyton: Kogo masz zamiar zaprosić?

Cameron: Doszedłem do wniosku, iż ten odcinek jest zbyt nudny, więc zamiast agenta P na scenie pojawi się Mo...

Peyton: Nie!!!

Cameron: ... ranica...

Peyton: NIE!!!

(Peyton rzuca się na Cameron'a)

Peyton: Dawajcie szósty klip!!!

(Cameron ma usta zaklejone taśmą klejącą)

Peyton: No dobra, uspokoiłam kolegę... Przed piosenką chciałam powitać naszego gościa specjalnego, agenta P!

(Zza kulis wychodzi Pepe. Publiczność bije brawo i gwiżdże wniebogłosy)

Jeden z widzów: Brawo, k***a!!!

Cameron: Wow, agencie P, dostałeś większe brawa od nas. Aż Peyton dostała kompleksów. Jak ty to robisz?

(Pepe terkocze. Publiczność bije brawa i gwiżdże. Na scenę trafia wiele róż)

Cameron: Wow, to było świetne! Pora na kolejny klip!

(Za kulisami. Heinz siedzi i coś konstruuje. Monogram podchodzi do niego)

Monogram: Dunderżyd, co ty robisz?

Dundersztyc: Nic, Monobrewie.

Monogram: Skoro robisz "nic", to po co ci te wszystkie śrubokręty, przewody i panele?

Dundersztyc: Ty to zawsze musisz wszystko zepsuć! Buduję inator, dzięki któremu zamienię się ciałami z jednym z prowadzących.

Monogram: Ty to chyba zwariowałeś! Nie możesz tak ja tego współprowadzić?!

Dundersztyc: Współprowadzić? Przy nich jeszcze nic nie powiedziałeś do publiczności.

(Monogram chwilę stoi jak słup)

Monogram: Jak to działa?!

Dundersztyc: Wchodzimy do klatki, zamykamy się, wciskamy przycisk i już. Musisz pozyskać tylko od nich włos.

Monogram: Włos? Nie możesz ty?!

Dundersztyc: Nie, ja tam nie wrócę!

Monogram: Czyżby?

Dundersztyc: No dobra, we własnym ciele. Ale i tak tam nie pójdę!

Monogram: Ech, coś wymyślę... Zaraz, czy my jesteśmy teraz na wizji?

(Monogram i Dundersztyc zaczerwieniają się)

Monogram: Czas na piosenkę numer 4, hehe...

(Na scenie. Przychodzi Monogram)

Cameron: Nie lubię tej piosenki.

Peyton: Dlaczego?

Cameron: Jest taka pośpieszna i przypomina mi, że zaraz muszę iść do dentysty.

(Na widowni wstaje jakaś kobieta w kitlu i zgłębnikiem stomatologicznym w ręce)

Kobieta: Ale ja przyszłam do ciebie!

Carmon: AAA!!! Ratunku!

(Cameron ucieka, a dentystka biegnie za nim)

Peyton: To wy się tam bawcie... Do poznania finałowej piosenki zostały już dwa klipy. Chcecie poznać numer 3?

(Publiczność bije brawo. Monogram zrywa włos z głowy Peyton)

Peyton: Ałć! Za co to?!

Peyton: Także ten...

(Na scenę wbiega spocony Cameron)

Cameron: Uchhh... zgubiłem ją.

(Monogram próbuje wyrwać Cameronowi włosa, jednak ściąga mu tupecik z głowy. Publiczność wybucha śmiechem)

Monogram: Ojjj... To ja może pójdę, hehe.

(Monogram powolnym krokiem wycofuje się za kulisy. Podchodzi do Dundersztyca konstruującego inator)

Dundersztyc: Masz te włosy?

Monogram: Mam. A włosy z peruki mogą być?

Dundersztyc: Powinny się nadać.

(Monogram podaje Heinz'owi włosy. Dundersztyc wsadza je do inatora)

Dundersztyc: A teraz musimy wejść do tej klatki.

(Heinz pokazuje Majorowi klatkę)

Monogram: Że też jej nie zauważyłem...

(Obaj wchodzą do klatki)

Dundersztyc: Gdy wcisnę przycisk, nastąpi zamiana ciał, a inator ulegnie autodestrukcji. Gotowy?

Monogram: Yep.

(Dundersztyc wciska przycisk. Na scenie)

Dundersztyc w ciele Cameron'a: To działa!

(Pepe się patrzy dziwnie na Dundersztyca)

Dundersztyc w ciele Cameron'a: Znaczy się... pora na klip numer 2!

Monogram w ciele Peyton (szeptem): Dlaczego jestem dziewczyną?

Dundersztyc w ciele Cameron'a: Widzisz, Monobrew, mówisz, że jestem brzydki jak twoja teściowa, a ta piosenka była o mnie.

(Pepe odsuwa się i terkocze. Publiczność robi głośne "Och!")

Monogram w ciele Peyton: Zdradziłeś cały nasz plan, cwelu!

(Zza kulis wyskakują Cameron w ciele Dundersztyca i Peyton w ciele Monograma)

Dundersztyc w ciele Camron'a: Jak uciekliście z klatki?!

Peyton w ciele Monograma: Klatka była otwarta.

Facepalm

Cameron w ciele Dundersztyca: A co w ogóle się stało? Jak my tam trafiliśmy i dlaczego widzimy samych siebie i czemu jestem w ciele tego aptekarza? Jakaś zamiana ciał?

Peyton w ciele Monograma: Nieważne, co zrobiliście, odkręćcie to, bo nie chcę tkwić w ciele tego starucha!

Monogram w ciele Peyton: Ej, uważaj na słowa, za rok mi stuknie pięćdziesiątka!

Peyton w ciele Monograma: Chyba pięćsetka... Naprawcie to! A my tymczasem, droga publiczności, poznamy klip, który wygra dzisiejsze odliczanie...

(Publiczność zaczyna bić brawo i szaleć)

Peyton w ciele Monograma: Ooooch... jakie to urocze.

Cameron w ciele Dundersztyca: Nie wierzę, że wygrało to gówno.

Peyton w ciele Monograma: Zamknij się!

(Publiczność się śmieje. Zza kulis wychodzą Dundersztyc w ciele Cameron'a i Monogram w ciele Peyton. Heinz trzyma coś wyglądającego jak granat)

Dundersztyc w ciele Cameron'a: No dobra, mam tutaj bombę dymną, która po wybuchu przywróci umysły do odpowiednich ciał.

Peyton w ciele Monograma: To rzucaj nią, bo strasznie się pocę w tym ciele.

(Dundersztyc w ciele Cameron'a rzuca bombą o podłogę. Po chwili całe studio jest w dymie. Wszyscy kaszlą)

Cameron: Chyba już wróciliśmy do swoich ciał. Nie wiem, czy wypadałoby zakończyć ten odcinek tą właśnie sceną.

(Napisy końcowe)

Narrator: Miejsce 10 - Nie patrz w dół, Miejsce 9 - Kłamstwa, Miejsce 8 - Oto sawanna, Miejsce 7 - Robotyczny Bunt, Miejsce 6 - Drusselsteiński na prawko nasz walc, Miejsce 5 - Wchodzę głęboko w umysł twój, Miejsce 4 - Gnaj Fretka, gnaj!, Miejsce 3 - Jestem łotrem, Miejsce 2 - Jestem przystojny, Miejsce 1 - Odchodzę dziś.

KONIEC

Piosenki[]

  1. Odchodzę dziś
  2. Jestem przystojny
  3. Jestem łotrem
  4. Gnaj Fretka, gnaj!
  5. Wchodzę głęboko w umysł twój
  6. Drusselsteiński na prawko nasz walc
  7. Robotyczny Bunt
  8. Oto sawanna
  9. Kłamstwa
  10. Nie patrz w dół

Inne informacje[]

  • Po raz trzeci w odcinkach Seboliii występują prawdziwe postacie;
  • Jest to trzecie muzyczno klipowe odliczanie Seboliii
Advertisement