Jest to muzyczno-klipowy odcinek Seboliii.
Opis[]
Dundersztyc i Monogram są oburzeni, że znów nie mogą prowadzić odliczania piosenek z trzeciego sezonu, więc Dundersztyc postanawia zamienić się ciałami z prowadzącymi - Peyton Roi List znaną jako Emma z serialu Jessie i Cameronem Boyce'm znanym jako Luke z tego samego serialu.
Bohaterowie[]
- Heinz Dundersztyc;
- Major Francis Monogram;
- Peyton Roi List;
- Cameron Boyce;
- Pepe Pan Dziobak;
- Szalona dentystka
Scenariusz[]
Narrator: W Danville, amerykańskim miasteczku dziś odbędzie się muzyczne show... Fineasza i Ferba Muzyczno Klipowe Odliczanie prowadzone przez...
Dundersztyc (wychodzi wraz z Monogramem na scenę): Dobra, kto dzisiaj prowadzi, co?! Pewnie nie my, jak zwykle...
Narrator: Chciałem powiedzieć, że prowadzone przez Heinz'a Dundersztyca i Majora Monograma!
Monogram: Na serio?!
Narrator: No co ty, bekę se z was robię! Show poprowadzą Peyton Roi List i Cameron Boyce!
(Na scenę wchodzą Peyton i Cameron. Publiczność bije brawo)
Peyton: Hej! Jak miło was wszystkich widzieć!
Dundersztyc: No nie! Wychodzę stąd!
(Wkurzony Dundersztyc wychodzi, uderzając Camerona w ramię. Chłopak łapie się za nie)
Cameron: Ałć... o co poszło temu aptekarzowi?
Peyton: To chyba nieważne. Ważne jest to, że możemy być tutaj z wami i pokazać wam 10 najlepszych piosenek z trzeciego sezonu Fineasza i Ferba!
(Publiczność bije brawo)
Peyton: Nie ma co przedłużać. Zacznijmy od piosenki numer 10.
Cameron: To będzie świetne show, bo już nawet ostatnia piosenka jest proczadzikowa!
Peyton: Racja.
Cameron: Przyszła pora na piosenkę numer... eee...
(Cameron zaczyna liczyć na palcach. Publiczność się śmieje)
Cameron: 9!
Peyton: Jak już mowa o kłamstwach... Cameron, dowiedziałam się, że nosisz tupecik!
Cameron: Co? To nieprawda!
(Peyton łapie Cameron'a za włosy. Cameron szybko się za nie sam łapie. Publiczność się śmieje)
Cameron: Ej, bo ja ci zaraz zdejmę stanik! Puśćcie kolejny klip!
Peyton: Sawanna... byłam tam kiedyś. Niemiło wspominam tę podróż, aczkolwiek żyrafa ugryzła mnie w tyłek.
Cameron: Tiaaa... przejdźmy do kolejnej piosenki.
Peyton: Przyszła pora, żeby zaprosić gościa specjalnego.
Cameron: I nie będzie to ta sama osoba, co w poprzednich dwóch odliczaniach.
Peyton: Co?!
(Monogram zauważa lecące zza kulis iskry)
Monogram: A to co?
(Monogram podąża w stronę kulis)
Peyton: Kogo masz zamiar zaprosić?
Cameron: Doszedłem do wniosku, iż ten odcinek jest zbyt nudny, więc zamiast agenta P na scenie pojawi się Mo...
Peyton: Nie!!!
Cameron: ... ranica...
Peyton: NIE!!!
(Peyton rzuca się na Cameron'a)
Peyton: Dawajcie szósty klip!!!
(Cameron ma usta zaklejone taśmą klejącą)
Peyton: No dobra, uspokoiłam kolegę... Przed piosenką chciałam powitać naszego gościa specjalnego, agenta P!
(Zza kulis wychodzi Pepe. Publiczność bije brawo i gwiżdże wniebogłosy)
Jeden z widzów: Brawo, k***a!!!
Cameron: Wow, agencie P, dostałeś większe brawa od nas. Aż Peyton dostała kompleksów. Jak ty to robisz?
(Pepe terkocze. Publiczność bije brawa i gwiżdże. Na scenę trafia wiele róż)
Cameron: Wow, to było świetne! Pora na kolejny klip!
(Za kulisami. Heinz siedzi i coś konstruuje. Monogram podchodzi do niego)
Monogram: Dunderżyd, co ty robisz?
Dundersztyc: Nic, Monobrewie.
Monogram: Skoro robisz "nic", to po co ci te wszystkie śrubokręty, przewody i panele?
Dundersztyc: Ty to zawsze musisz wszystko zepsuć! Buduję inator, dzięki któremu zamienię się ciałami z jednym z prowadzących.
Monogram: Ty to chyba zwariowałeś! Nie możesz tak ja tego współprowadzić?!
Dundersztyc: Współprowadzić? Przy nich jeszcze nic nie powiedziałeś do publiczności.
(Monogram chwilę stoi jak słup)
Monogram: Jak to działa?!
Dundersztyc: Wchodzimy do klatki, zamykamy się, wciskamy przycisk i już. Musisz pozyskać tylko od nich włos.
Monogram: Włos? Nie możesz ty?!
Dundersztyc: Nie, ja tam nie wrócę!
Monogram: Czyżby?
Dundersztyc: No dobra, we własnym ciele. Ale i tak tam nie pójdę!
Monogram: Ech, coś wymyślę... Zaraz, czy my jesteśmy teraz na wizji?
(Monogram i Dundersztyc zaczerwieniają się)
Monogram: Czas na piosenkę numer 4, hehe...
(Na scenie. Przychodzi Monogram)
Cameron: Nie lubię tej piosenki.
Peyton: Dlaczego?
Cameron: Jest taka pośpieszna i przypomina mi, że zaraz muszę iść do dentysty.
(Na widowni wstaje jakaś kobieta w kitlu i zgłębnikiem stomatologicznym w ręce)
Kobieta: Ale ja przyszłam do ciebie!
Carmon: AAA!!! Ratunku!
(Cameron ucieka, a dentystka biegnie za nim)
Peyton: To wy się tam bawcie... Do poznania finałowej piosenki zostały już dwa klipy. Chcecie poznać numer 3?
(Publiczność bije brawo. Monogram zrywa włos z głowy Peyton)
Peyton: Ałć! Za co to?!
Peyton: Także ten...
(Na scenę wbiega spocony Cameron)
Cameron: Uchhh... zgubiłem ją.
(Monogram próbuje wyrwać Cameronowi włosa, jednak ściąga mu tupecik z głowy. Publiczność wybucha śmiechem)
Monogram: Ojjj... To ja może pójdę, hehe.
(Monogram powolnym krokiem wycofuje się za kulisy. Podchodzi do Dundersztyca konstruującego inator)
Dundersztyc: Masz te włosy?
Monogram: Mam. A włosy z peruki mogą być?
Dundersztyc: Powinny się nadać.
(Monogram podaje Heinz'owi włosy. Dundersztyc wsadza je do inatora)
Dundersztyc: A teraz musimy wejść do tej klatki.
(Heinz pokazuje Majorowi klatkę)
Monogram: Że też jej nie zauważyłem...
(Obaj wchodzą do klatki)
Dundersztyc: Gdy wcisnę przycisk, nastąpi zamiana ciał, a inator ulegnie autodestrukcji. Gotowy?
Monogram: Yep.
(Dundersztyc wciska przycisk. Na scenie)
Dundersztyc w ciele Cameron'a: To działa!
(Pepe się patrzy dziwnie na Dundersztyca)
Dundersztyc w ciele Cameron'a: Znaczy się... pora na klip numer 2!
Monogram w ciele Peyton (szeptem): Dlaczego jestem dziewczyną?
Dundersztyc w ciele Cameron'a: Widzisz, Monobrew, mówisz, że jestem brzydki jak twoja teściowa, a ta piosenka była o mnie.
(Pepe odsuwa się i terkocze. Publiczność robi głośne "Och!")
Monogram w ciele Peyton: Zdradziłeś cały nasz plan, cwelu!
(Zza kulis wyskakują Cameron w ciele Dundersztyca i Peyton w ciele Monograma)
Dundersztyc w ciele Camron'a: Jak uciekliście z klatki?!
Peyton w ciele Monograma: Klatka była otwarta.
Cameron w ciele Dundersztyca: A co w ogóle się stało? Jak my tam trafiliśmy i dlaczego widzimy samych siebie i czemu jestem w ciele tego aptekarza? Jakaś zamiana ciał?
Peyton w ciele Monograma: Nieważne, co zrobiliście, odkręćcie to, bo nie chcę tkwić w ciele tego starucha!
Monogram w ciele Peyton: Ej, uważaj na słowa, za rok mi stuknie pięćdziesiątka!
Peyton w ciele Monograma: Chyba pięćsetka... Naprawcie to! A my tymczasem, droga publiczności, poznamy klip, który wygra dzisiejsze odliczanie...
(Publiczność zaczyna bić brawo i szaleć)
Peyton w ciele Monograma: Ooooch... jakie to urocze.
Cameron w ciele Dundersztyca: Nie wierzę, że wygrało to gówno.
Peyton w ciele Monograma: Zamknij się!
(Publiczność się śmieje. Zza kulis wychodzą Dundersztyc w ciele Cameron'a i Monogram w ciele Peyton. Heinz trzyma coś wyglądającego jak granat)
Dundersztyc w ciele Cameron'a: No dobra, mam tutaj bombę dymną, która po wybuchu przywróci umysły do odpowiednich ciał.
Peyton w ciele Monograma: To rzucaj nią, bo strasznie się pocę w tym ciele.
(Dundersztyc w ciele Cameron'a rzuca bombą o podłogę. Po chwili całe studio jest w dymie. Wszyscy kaszlą)
Cameron: Chyba już wróciliśmy do swoich ciał. Nie wiem, czy wypadałoby zakończyć ten odcinek tą właśnie sceną.
(Napisy końcowe)
Narrator: Miejsce 10 - Nie patrz w dół, Miejsce 9 - Kłamstwa, Miejsce 8 - Oto sawanna, Miejsce 7 - Robotyczny Bunt, Miejsce 6 - Drusselsteiński na prawko nasz walc, Miejsce 5 - Wchodzę głęboko w umysł twój, Miejsce 4 - Gnaj Fretka, gnaj!, Miejsce 3 - Jestem łotrem, Miejsce 2 - Jestem przystojny, Miejsce 1 - Odchodzę dziś.
KONIEC
Piosenki[]
- Odchodzę dziś
- Jestem przystojny
- Jestem łotrem
- Gnaj Fretka, gnaj!
- Wchodzę głęboko w umysł twój
- Drusselsteiński na prawko nasz walc
- Robotyczny Bunt
- Oto sawanna
- Kłamstwa
- Nie patrz w dół
Inne informacje[]
- Po raz trzeci w odcinkach Seboliii występują prawdziwe postacie;
- Jest to trzecie muzyczno klipowe odliczanie Seboliii